Kalonka - Czarni 3:3

Kalonka - Czarni 3:3

Do przerwy 1:2. Bramki dla Czarnych: D.Pietrasiak, M.Kosiewicz, A.Sobierajski

Pierwsze od wielu lat spotkanie z Kalonką na remis. Mecz był wyrównany, a obie ekipy potrafiły stworzyć sobie sytuacje strzeleckie z których sześć zostało wykorzystanych. Podział punktów wydaje się sprawiedliwym wynikiem.

Zaczęli mocno gospodarze.  Już w drugiej minucie piłka ląduje w naszej siatce. Szczęśliwie dla nas strzelec znajdował się na pozycji spalonej co sędzia liniowy bezbłędnie wychwycił. Minęło kilka minut i to my cieszyliśmy się z objęcia prowadzenia. Rzut wolny z prawej strony wykonywał Różalski. O piłkę powalczył Pietrasiak, który pomimo asysty obrońcy z dwunastego metra uderzył głową tuż przy słupku bramki rywali. Później gra wyrównana, z lekkim wskazaniem na nas. Na 2:0 podwyższa Kosiewicz po którego strzale piłka rykosztem znajduje drogę do bramki. Przed przerwą przyciska Kalonka i odpowiada precyzyjnie wykonanym rzutem wolnym z ok. 22 metrów.

Po zamianie stron jakiś chaos wdarł się w nasze poczynania obronne. Najpierw stracony gol po problemie bramkarza ze złapaniem mokrej piłki (boisko po ostatnich opadach było silnie nasiąknięte), a później jedenastka za kopnięcie rywala w polu karnym - właściwie już po akcji, gdy wydawało się, że sytuacja jest opanowana. Przez dłuższy czas utrzymywał się wynik 3:2. Wyrównał Sobierajski, który w zamieszaniu na piątym metrze ledwie trącił futbolówkę, a ta przetoczyła się przez linię bramkową. W ostatnich minutach wynik nie uległ zmianie, choć szanse były.

Remis oznacza, że Czarni mogą dopisać sobie do dorobku punktowego jedno oczko. Cztery punkty w dwóch meczach to najlepsze z dotychczasowych otwarć sezonu w klasie A (wcześniej odpowiednio 0 i 3). 

W następnej kolejce gościmy graczy z Justynowa. Niedziela godz.11 w Rosanowie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości