LKS Gałkówek - Czarni 0:3

LKS Gałkówek - Czarni 0:3

Do przerwy 0:0. Bramki dla Czarnych: O.Okoński 2x (jedna z karnego), T.Bogdański (wolny)

Czarni na fali! Dzisiaj wygraliśmy trzeci mecz z rzędu (bilans bramkowy 13-1) i z dorobkiem 20 punktów w 9 kolejkach gier jesteśmy wiceliderem tabeli!

Sporo emocji było w tygodniu poprzedzającym spotkanie. Termin 21 października był dla nas wyjątkowo niedogodny ze względu na ważną uroczystość. Maciej Złotocha - od zawsze związany z Czarnymi, piłkarz, działacz, duch i serce drużyny - wstąpił w związek małżeński.

Maćku - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Rozczarowanym fankom możemy tylko współczuć ;-)

Tak się złożyło, że oba wydarzenia czasowo się nałożyły. Poprosiliśmy zatem gospodarzy o zmianę terminu. Niestety nie tylko nie zgodzili się na przełożenie na niedzielę, ale nawet na przesunięcie w sobotę na wcześniejszą godzinę. Tym samym trzecia część zespołu nie mogła wziąć udziału w meczu. Ale Czarni w takich sytuacjach się nie poddają. Zmobilizowaliśmy wszystkich pozostałych zawodników, zebraliśmy wyjściową jedenastkę i wyszliśmy z silnym postanowieniem zwycięstwa.

W pierwszej połowie nie udało się pokonać bramkarza. Ostatnio jednak tradycją staje się, że drugie 45 minut jest lepsze w naszym wykonaniu. Tak zdarzyło się i tym razem. Bramka Bogdańskiego z rzutu wolnego oraz dwa trafienia Okońskiego spowodowały, że trzy punkty pojechały do Smardzewa. Dla Okońskiego były to bramki numer 8 i 9, a to daje średnią jednej na mecz.

Za tydzień wyjazd do Dmosina. Mecz z solidną drużyną (5 miejsce) Błękitnych w sobotę o godz.12.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości