LKS Różyca - Czarni 3:1
Do przerwy 2:1. Bramkę dla Czarnych zdobył M.Bocheński (rz.wolny).
Po dwóch zwycięstwach i remisie przyszła pora na wyjazd do Różycy. Jest to dla nas bardzo trudny teren i gdy nawet jesteśmy zdecydowanie lepsi - a tak było w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu - to nie jesteśmy w stanie wygrać (było 0:0). Tym razem jednak gospodarze nie pozostawili naszemu zespołowi złudzeń, a ammunicji wystarczyło nam jedynie na bramkę honorową. Sytuacja z pierwszej połowy. Rzut wolny z ponad 20 metrów wykonał Bocheński, piłka przeleciała pod murem i wpadła przy tzw. krótkim słupku. Tym samym twierdza Różyca nadal nie zdobyta, a Czarni spadają na 6 miejsce w tabeli.
Ta seria gier przyniosła ciekawe rozstrzygnięcia. Trzy pierwsze drużyny, które dotychczas nie przegrały (Koluszki, Boruta II i Czarni) właśnie zostały pokonane. Tym samym po czterech kolejkach nie ma już w naszej grupie ekipy, która nie doznałaby goryczy porażki. Zapowiada się wyrównana rywalizacja w kolejnych rozgrywkach.
Kolejny mecz Czarni zagrają u siebie czyli w Rosanowie w sobotę o godz.16. Przeciwnikiem będzie aktualnie przewodzący ligowej stawce beniaminek z Rogowa.
Komentarze